Czym jest "Enterprise" i dlaczego jest to istotne?
Wielu osobom termin “Enterprise” kojarzy się z pierwszy amerykańskim promem kosmicznym, któremu nadano tą nazwę. Jego budowę ukończono 16 września 1977 roku. Wikipedia podaje, że pierwotnie miał się on nazywać Constitution (Konstytucja). Jednak prezydent USA G. Ford podjął inną decyzję. Ponad 10 tysięcy miłośników serialu telewizyjnego Star Trek wystosowało do niego petycję, aby pierwszy wahadłowiec został nazwany tak, jak statek kosmiczny z serialu – czyli Enterprise. Prezydent przychylił się do tych głosów. Przy okazji pozwolę sobie zauważyć, że zorganizowanie się 10.000 osób bez pomocy mediów społecznościowych stanowiło nie lada wyczyn (przypominam, że mówimy o drugiej połowie lat 7-tych).
W przypadku problematyki architektury korporacyjnej termin “Enterprise” (tłumaczenie polskie: korporacja) jest definiowany w bardzo różny sposób, co na pewno nie ułatwia wprowadzania tej koncepcji do organizacji.
R. Martin, E. Robertson, J. Springer w Architectural Principles for Enterprise Frameworks w wskazują, że “Enterprise” jest to zbiór aktywności w określonej dziedzinie z aktorami, których łączy wspólny cel.
A. Wegmann w On the Systemic Enterprise Architecture Methodology pisze, że “Enterprise” to zorganizowany zbiór zasobów, które uczestniczą w wykonywaniu określonych procesów biznesowych.
W IEEE recommended practice for software requirements specifications można znaleźć informacje, że “Enterprise” to system istniejący w celu realizacji jednej lub wielu misji w określonym środowisku (przy czym sam “system” jest rozumiany bardzo szeroko – w szczególności może to być organizacja lub jej fragment rozpatrywana w paradygmacie systemowym).
Wreszcie w TOGAFie można znaleźć trzy wersje definicji “Enterprise” – różniące się w zależności od wersji specyfikacji – tj.:
1. w TOGAF 8.x: kolekcja organizacji, które mają: wspólny zbiór celi i/lub pojedyncze lub połączone raportowanie finansowe [Przypis AS: w tym drugim przypadku korporacja rozpatrywana jest jako grupa kapitałowa].
2. w TOGAF 9.x:
a) Zazwyczaj najwyższy poziom opisu organizacji zwykle obejmujący wszystkie misje i funkcje [Przypis AS: do razu napiszę, że ta wersja definicji mi się nie podoba, gdyż następuje tutaj odwołanie do opisu architektury korporacji, a nie samej korporacji].
b) Dowolny zbiór jednostek organizacji, które posiadają wspólny cel i/lub pojedynczy ośrodek decyzyjny [Przypis AS: ta definicja zdecydowanie do mnie bardziej przemawia].
Bardzo ciekawe rozważania nt. definiowania korporacji są zawarte na blogu Gartnera – przez Marka P. McDonalda. Zauważa on, że jeżeli realizacja strategii możliwa jest dzięki współpracy poszczególnych części firmy – to jest to przesłanka, że należy traktować je jako “Enterprise”. Jeżeli natomiast są osobne strategie dla jej różnych części – to raczej należy traktować je jako holding. Analogicznie sytuacja wygląda w odniesieniu do środków finansowych, obsługi klientów, systemów IT – jeżeli poszczególne części biznesu są niezależne – najprawdopodobniej nie działają one jak “Enterprise”.
Co wynika z przytoczonych powyżej definicji? Że “Enterprise” nie można utożsamiać automatycznie z organizacją (firmą lub urzędem) – może być on pojęciem szerszym lub węższym od organizacji (oczywiście może być także przypadek, kiedy zakres “Enterprise” pokrywa się z zakresem organizacji). W szczególności “Enterprise” jest pojęciem węższym od organizacji, kiedy odnosimy się się np. tylko do określonego pionu biznesowego lub obszaru geograficznego itp, dla którego chcemy opracować/wdrożyć podejście architektoniczne. ” Enterprise” jest natomiast pojęciem szerszym od organizacji, kiedy patrzymy na łańcuch wartości i widzimy, że wykracza ona poza ramy firmy/urzędu.
Jak należy ustawić zakres “Enterprise”? Gdybyśmy poszli bardzo szeroko – może się okazać, że zostaniemy przygnieceni zakresem prac. Jeżeli pójdziemy za wąsko – wówczas nie uzyskamy efektu synergii (np. w zakresie standaryzacji, integracji itp.). Czyli potrzebny jest tzw. “złoty środek”. Nie ma tutaj reguł działających “z automatu” (dla tego “architektura korporacyjna” to nie tylko projektowanie – ale i po części sztuka wynikająca z doświadczenia).
Jakie korzyści daje nam określenie zakresu korporacji? Po pierwsze zapobiega pominięciu kluczowych interesariuszy architektury korporacyjnej. Po drugie ma bardzo istotny wpływ na ustawienie praktyki architektonicznej – w szczególności zdefiniowanie ról, odpowiedzialności i procesów architektonicznych. Po trzecie daje szanse na udzielenie odpowiedzi na pytanie: “a ile będzie mnie kosztować wdrożenie praktyki architektonicznej”.
Na koniec pozwolę sobie zauważyć, że w chwili obecnej samo “Enterprise” przestaje wystarczać. Dlaczego? Bo coraz więcej rozwiązań jest np. w chmurze – uzależniamy się od nich, ale nie mamy na nie bezpośredniego wpływu. To samo dzieje się, kiedy pewne zadania przekazujemy w outsourcing. Na potrzeby opisania takich sytuacji wprowadzono termin “Extended Enterprise’ – czyli “Korporacja otwarta”. Można ją zdefiniować jako luźną, samoorganizującą się sieć jednostek, które są połączone ww zakresie dostarczania produktów/usług na rynek. Organizacje te mogą działać niezależnie od siebie, na przykład za pośrednictwem mechanizmów rynkowych, lub wspólnie w ramach porozumień i umów. Termin “Extended Enterprise” jest bardziej pojemne niż “łańcuch dostaw”, gdyż umożliwia na zdefiniowanie różnego rodzaju, stopnia i trwałość połączeń między jednostkami.
Komentarze do wpisu
Ta definicja "Dowolny zbiór jednostek organizacji, które posiadają wspólny cel i/lub pojedynczy ośrodek decyzyjny", przemawia do mnie najbardziej bo jest zgodna z definicją systemu "obiekt fizyczny lub abstrakcyjny [a więc organizacja także], w którym można wyodrębnić zespół lub zespoły elementów wzajemnie powiązanych w układy, realizujących jako całość funkcję nadrzędną lub zbiór takich funkcji" czyli firma z jej celem rynkowym jak najbardziej mieści się w tej definicji. Jestem zwolennikiem stosowania 'brzytwy Ockhama'... :)
Dodaj komentarz