Kolejna interesująca inicjatywa OMG - Value Delivery Modeling Language
Jakiś czas temu pisałem o ciekawej inicjatywie organizacji standaryzacyjnej OMG (znanej m.in. z takich standardów jak UML, BPMN, CORBA) dotyczącej CMMN (czyli: Case Management Model and Notation).
Obecnie w sieci trafiłem na ślad prac nad innym standardem - VDML (czyli: Value Delivery Modeling Language). Punktem wyjścia do stworzenia tego standardu była obserwacja (niezwykle istotna również z punktu widzenia architekta korporacyjnego), że coraz częściej istnieje potrzeba zamodelowania interakcji pomiędzy różnymi organizacjami - czyli działającymi w sieci.
VDML wprowadza możliwość przedstawienia funkcjonowania sieci organizacji, na poziomie abstrakcji, który jest odpowiedni zarówno dla szczebla zarządczego, jak również umożliwia wyrażenie szczegółów istotnych z punktu widzenia analityka biznesowego.
Pozwala on na przedstawienie struktury organizacyjnej, mechanizmów tworzenia i wymiany wartości, potencjałów które wytwarzają tą wartość, zarządzanie zasobami, wymiany z partnerami biznesowymi oraz pomiarów efektywności, które pomagają w identyfikacji problemów i potencjałów w celu poprawy efektywności działania organizacji.
Centralną koncepcją VDML jest pojęcie wartości. Wartość jest mierzalną korzyścią dostarczoną do odbiorcy, skojarzoną z konkretnym produktem. VDML został skonstruowany w taki sposób, aby wspierać optymalizację wartości dla interesariuszy. VDML umożliwia pomiar wartości - zarówno na poziomie operacyjnym jak również z perspektywy satysfakcji odbiorcy.
Na poziomie interakcji partnerów biznesowych, VDML może reprezentować wartości związane ze współpracą sieciową podmiotów gospodarczych (np. współpracę firm, agencji i konsumentów). Dodatkowo istnieje możliwość stworzenia modeli o poziomie szczegółowości pozwalającym na zarządzanie wymianą zasobów tych podmiotów.
Taki materiał może być istotny dla zrozumienia kosztów, ryzyka i opóźnień tych transakcji i rentowności model biznesowy.
Na koniec mogę tylko wyrazić żal, że obecnie powstające w ramach OMG języki nie są skoordynowane z inicjatywami The Open Group. Sądzę, że można byłoby uzyskać świetny efekt synergii - gdyby te dwie organizacje standaryzacyjne chciały ze sobą współpracować.
Komentarze do wpisu
Osobiście myślę, że ściśle komercyjny charakter działania The Open Group i otwarty charakter OMG są nie do pogodzenia.
Dodaj komentarz