Dlaczego tak trudno wdraża się architekturę korporacyjną w Polsce?
Chyba zaczynam rozumieć dlaczego tak ciężko idzie wdrażanie architektury korporacyjnej w Polsce. Oczywiście nie mówię tutaj o przygotowywaniu modeli – bo z tym z roku na rok jest coraz lepiej (coraz większą popularność zyskuje np. ArchiMate – ale nie tylko…). Mam na myśli wdrażanie koncepcji/myślenia architektonicznego. Bowiem bardzo często z tym jest największy problem. Pozwalam sobie postawić tezę – że jedną z głównym barier upowszechnienia się architektury korporacyjnej jest w Polsce brak innowacyjnych organizacji (ale takich z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko z nazwy). Dlaczego tak sądzę?
Zacznę od przedstawienia kilku faktów. Firma badawcza KPMG przeprowadziła w 2013 r. badania “Dojrzała innowacyjność przedsiębiorstw w Polsce”. Co się okazało? Mimo pozytywnych deklaracji ze strony firm (w swojej ocenie są one innowacyjne) obiektywna analiza KPMG wykazała, że sytuacja wygląda wręcz odwrotnie (por. rysunek 1).
Rysunek 1. Ocena dojrzałości innowacyjnej polskich przedsiębiorstw
Źródło: Dojrzała innowacyjność przedsiębiorstw w Polsce, KPMG
Było to zwłaszcza widoczne w kontekście “doświadczonych innowatorów” i “liderów innowacyjności”. Zgodnie z definicją doświadczony innowator to firma dla której innowacyjność jest istotna, prowadzi działalność innowacyjną, ale odnosi z niej umiarkowane korzyści. Z deklaracji wynikało – że wśród badanych firm aż 33% z nich jest “doświadczonym innowatorem”. Podczas badań okazało się jednak, że jedyni 9% firm spełnia rzeczywiste kryteria doświadczonego innowatora. Bardzo podobne wyniki uzyskano przy liderach innowacyjności (zgodnie z definicją są to firmy które umieją prowadzić działalność innowacyjną i odnoszą z niej istotne korzyści). Na poziomie deklaracji takich firm jest 12%, analiza KPMG wykazała – że tylko 5% spełnia konkretne warunki bycia “liderem innowacyjności”.
Ponadto z badań KPMG wnika, że aż 78% firm (średnich i dużych) podjęło w latach 2010-2013 prace nad rozwiązaniami innowacyjnymi, a ponad 70% je wdrożyło. Ale okazało się, że są to rozwiązania cząstkowe, wprowadzane bez żadnego planu. Oznacza to, że pojawia się np. nowy produkt, ale brakuje innowacji na poziomie marketingu czy procesów biznesowych. Większość firm nie dysponuje strategią w zakresie wprowadzania innowacji, nie ma zaplanowanej roadmapy ich wdrażania, nie ma powołanych do tego struktur i właściwego ich umocowania w hierarchii organizacji – de facto oznacza to, że nie jest w stanie zrealizować zakończonej sukcesem transformacji firmy.
I tutaj dochodzimy do architektury korporacyjnej. Podejście architektoniczne jest sposobem zarządzania zmianą w organizacji, ujmowaną w sposób całościowy. Skoro w Polsce nie ma przedsiębiorstw (precyzyjniej – jest ich bardzo mało) nakierowanych na realizację programów transformacyjnych – to nie ma dobrego klimatu na realizację przedsięwzięć architektonicznych.
Dodaj komentarz